top of page
Analiza ankiet Renaty

Celem przeprowadzenia badań przy pomocy kwestionariusza ankiety było uzyskanie odpowiedzi mających służyć tematowi projektu, a zarazem tematowi samej ankiety. Była to myśl Sokratesa: „Niezbadane życie nie jest warte życia” oraz stres, jaki towarzyszy wprowadzaniu w życie zmian, jakie to badanie na nas wymusza”. Osoby, z którymi spotkałam się w celu przeprowadzenia ankiety były poinformowane o naszym projekcie, pokazałam im stronę roboczą projektu na Facebooku, opowiedziałam, kim jesteśmy, mogły one również zapoznać się z kwestionariuszem, przeczytać wstęp oraz zagadnienia samodzielnie, przemyśleć swoje odpowiedzi, a w razie niezrozumienia zapytać mnie o któreś z pytań. Dotarłam do 9 osób, z których 1 kobieta jest opiekunem osoby niepełnosprawnej, 1 kobieta i 2 mężczyzn są niepełnosprawni, kolejnych 5- ro zaś to osoby o orientacji homoseksualnej, to 2 kobiety i 3 mężczyzn. Wiek badanych to od 25 roku życia do 69- ego. Poziom wykształcenia od podstawowego do wyższego, podyplomowego. 7 osób mieszka w Szczecinie, 2 są z mniejszych miasteczek.

Ze względu na to, iż większa część pytań miała kafeterię półotwartą lub otwartą większości osób sprawiała trudność część filozoficzna. Ale uważam te pytania za dobre rozwiązanie, gdyż zmuszały one respondentów do przemyśleń i zastanowienia się nad własnym życiem. Friedrich Nietsche powiedział: „Ten kto wie dlaczego żyje, zawsze poradzi sobie z tym jak żyć”. Być może dzięki tym trudnym pytaniom skłoniłam ich choć w pewnym stopniu do zastanowienia się nad „badaniem” swojego życia, chcę mieć taką nadzieję. Odpowiedzi osób pomimo tak dużej różnicy zarówno wieku, jak i poziomu wykształcenia nie różniły się aż tak bardzo od siebie. Dla respondentów życie warto badać, ponieważ to ich życie, bo mają je jedno i należy do nich. To dla nich bardzo ważne. Dużą wartość stanowi dla nich również prawda, wiara w siebie, gdyż jest wiara we własne możliwości oraz dobro. Bycie dobrym człowiekiem to uniwersum. Osoby będące odmiennej orientacji niż heteroseksualna powtarzają to kilkakrotnie w swoich odpowiedziach. A zatem jest to bardzo ważny element w ich życiu, drugim jest religia i wiara w Boga. Wolność dla respondentów to możliwość życia, tak jak się chce, ale przy przestrzeganiu norm i zasad, tylko wtedy jest to prawdziwa wolność. Bardzo przyjemnym dla mnie akcentem końcowym była fakt, iż większość osób ma swoją ulubioną maksymę życiową, zna ją po łacinie, oprócz tego, uzasadnia, dlaczego akurat taką maksymą się kieruje. Tu pojawiły się:

-Carpe Diem

-Memento Mori

-Ola et Labora

-Cogito ergo Sum

-In Vino Veritas

Część psychologiczna nie sprawiała już tak wielu trudności, każda z osób przeżywa stres, to oczywiste, jedne osoby więcej i częściej, inne mniej i rzadziej. Osoby niepełnosprawne czują się odrzucone przez społeczeństwo, uważają, iż ludzie są dla nich nietolerancyjni i nie akceptują ich inności. Choć jedna osoba badana przeze mnie, będąca na stałe „przykuta” do wózka inwalidzkiego radzi sobie z tym doskonale, ma grono życzliwych ludzi naokoło i ogromną wiarę w siebie.

Inny problem to strona materialna osób niepełnosprawnych. Nie od dzisiaj wiadomo, iż Polska nie jest krajem, w którym niepełnosprawnym żyje się jak „pączkom w maśle”, to rzecz oczywista. Osoby niepełnosprawne potrzebują też terapii instytucjonalnej indywidualnej, bądź grupowej, w zależności od tego, czy są introwertykami, czy ekstrawertykami. Pomogłoby im także wsparcie w postaci pomocy w gospodarstwie domowym, nie stałe, ale okresowe.

Osoby o odmiennej orientacji są w różnej sytuacji stresogennej. Część ma to już za sobą, to ukrywanie się i jest przez środowisko zrozumiana, inna część ze względu na swoją pracę, bądź rodzinę jest nieakceptowana, bądź całkowicie odrzucona. Wszyscy uważają, że osoby im podobne przeżywają stres częściej i bardziej. Dlatego dobrze, że każda z tych osób ma kogoś w postaci bądź to partnera, bądź rodziny, znajomych, z którymi może porozmawiać. To bardzo ważne, gdyż bliskość drugiej osoby pomaga łagodzić stres, to pomoc niczym grupowa terapia, jest niezastąpiona niejednokrotnie. Jako formę czy tez metodę inną na odstresowanie podawane przez respondentów są: spacer, słuchanie muzyki, dobry film, komedia oraz medytacja. Każdy z tych sposobów jest dobry, sprawdzony i skuteczny.

Na zakończenie pozwolę sobie przytoczyć cytat Karen Horney: „Szczęśliwie, analizowanie nie jest jedyną metodą na rozwiązanie wewnętrznych konfliktów. Życie samo w sobie wciąż pozostaje bardzo efektywnym terapeutą”. Życie respondentów poznałam poprzez tych raptem kilkanaście pytań, ich nastawienie do owego życia, sens życia, wartości, bolączki. Jednakże nikt nie analizuje tak głęboko problematyki własnego życia, jak jego właściciel.

Tekst Renata Wawrzyniak

    © 2016 by AnnaMariaSzymkowiak. Proudly created with Wix.com

    bottom of page